Play Therapy- to terapia zabawą
Poprzez bawienie się terapeuci mogą pomóc dzieciom w nauczyć się bardziej adaptacyjnych zachowań w sytuacjach, w których dziecko prezentuje deficyty emocjonalne, czy społeczne.

Co hamuje proces dziecka w terapii w piaskownicy?

Czy łatwo jest utrzymać proces dziecka, gdy ono nic nie mówi, nawet nie patrzy na terapeutę?

Czy łatwo jest utrzymać proces klienta, który zdaje się być niewidzialny lub nieobecny na sesji?

Czy łatwo jest terapeucie utrzymać się w procesie z dzieckiem, z którym nie ma kontaktu?

Celowo zadałam kilka pytań na początku, aby uwrażliwić Was na specyfikę i subtelności w czynnikach, mających wpływ na proces dziecka w terapii, w tym również Sandplay. Im dłużej pracuję jako terapeuta Play Therapy, tym częściej dochodzę do wniosku, że największą sztuką w terapii dzieci jest zdolność do stworzenia takich warunków, które zaangażują dziecko w proces i utrzymają je w procesie do czasu, aż to, co jest problemem, przestanie nim być i dziecko znajdzie najlepsze dla siebie rozwiązanie.

Co więc hamuje proces dziecka?

  1. Czynniki fizyczne: niewłaściwa odległość od dziecka; niewłaściwa wysokość stołu, na którym stoi piaskownica; zbyt duża suchość lub wilgotność piasku; nadwrażliwość dotykowa; nadwrażliwość słuchowa.
  2. Czynniki psychiczne po stronie dziecka: zmęczenie; lęk; uczucie głodu lub pragnienia; stan nadmiernego pobudzenia lub wycofanie; nieufność.
  3. Czynniki fizyczne po stronie terapeuty: niewłaściwe umiejscowienie terapeuty wobec dziecka pracującego w piaskownicy; niewłaściwe umiejscowienie terapeuty w relacji do obiektów na półkach; zbyt duża długość włosów terapeuty, które zasłaniają jego twarz; niewłaściwa wysokość wzroku terapeuty wobec klienta pracującego w piaskownicy; niedostrojona do klienta pracującego w piaskownicy pozycja ciała terapeuty; ingerowanie fizyczne w obraz tworzony przez klienta, bez uprzedniego uzyskania zgody klienta.
  4. Czynniki psychiczne po stronie terapeuty: niedostrojenie emocjonalne do dziecka pracującego w piaskownicy; brak skupienia na twarzy klienta i skupienie tylko na obrazie w piaskownicy; trudność terapeuty w patrzeniu „z lotu ptaka” na to, co się dzieje w piaskownicy, a zamiast tego skupianie się na poszczególnych elementach; zmęczenie; werbalizacja bez odniesienia się do tego, co się dzieje w piaskownicy; znużenie psychiczne terapeuty brakiem lub powolnymi zmianami w piaskownicy; łatwość w wyłączeniu się z niemego procesu; łatwość w wyłączeniu się z relacji, w której nie ma wymiany emocjonalnej na poziomie zachowania.

Wymieniłam najważniejsze czynniki, które należy mieć na uwadze, aby nie hamować procesu dziecka, szczególnie podczas terapii w piaskownicy. Musimy być tego świadomi. Jeśli nie jesteśmy, to dziecko nam to zakomunikuje swoim zachowaniem. W jaki sposób i jakie zachowania dziecka świadczą o zaburzeniu przez terapeutę procesu dziecka? O tym napiszę w kolejnym poście o Sandplay, do którego lektury Was zapraszam. 

Dowiedz się więcej


Masz pytania? Skontaktuj się z nami.

Zadzwoń do nas
+48 501 460 714
Adres

PLAY THERAPY POLAND
Aleja Marszałka Jozefa Piłsudskiego 4A  lokal 2 (I piętro)
05-077 Warszawa

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU