Temat ten jest szczególnie ważny. Jeśli terapeuta narusza w jakikolwiek sposób (najczęściej nieświadomie) przestrzeń psychiczną lub fizyczną dziecka pracującego w piaskownicy, wówczas proces dziecka staje się płytki lub dziecko zupełnie wychodzi z procesu. Najważniejszym zadaniem terapeuty dziecięcego jest dla utrzymanie procesu dziecka, który jest klientem najczęściej bez doświadczenia w byciu w procesie. O ile u dorosłych granice fizyczne i psychiczne są oczywiste, a ich naruszenie jest najczęściej sygnalizowane werbalnie, o tyle dzieci komunikują to poprzez swoje zachowanie.
Dziecko przed rozpoczęciem pracy w piaskownicy stawia pomiędzy sobą a terapeutą koszyk z figurami lub same figury, sweter, buty, tworząc w ten sposób fizyczną barierę.
Proces w piaskownicy jest możliwy tylko wtedy, gdy terapeuta zapewnia dziecku zamkniętą i bezpieczną przestrzeń do eksplorowania siebie. Ja życzę Wam, abyście się skupili w swojej pracy przede wszystkim na tym, jak to robić. Zaufajcie procesowi! A co zrobić, gdy już klient ułoży coś w piaskownicy? Rozmawiać z nim o tym, czy nie rozmawiać? O co pytać i czy w ogóle pytać? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie już niebawem.
PLAY THERAPY POLAND
Aleja Marszałka Jozefa Piłsudskiego 4A lokal 2 (I piętro)
05-077 Warszawa