top of page

Emocje klienta i terapeuty w Sandplay

Czy wiecie, że terapeuta Sandplay wchodzi do piaskownicy emocjonalnie razem z klientem? Jak to się dzieje?

Wolna i chroniona przestrzeń ­– to miejsce, które w sposób fizyczny i mentalny terapeuta tworzy dla klienta w każdym podejściu. W Sandplay klient może tego doświadczyć w sposób szczególny, bo już poprzez fizyczny kontakt z piaskownicą widzi i doświadcza tego, że jest kontenerowany, zanim jeszcze sobie uświadomi, czym ono w ogóle jest. To m.in. dlatego Sandplay jest tak bardzo popularne wśród dzieci, szczególnie nieśmiałych, wycofujących się z interakcji, dzieci niesłyszących, dzieci z mutyzmem czy autyzmem.



Współuczestnictwo terapeuty w sesji Sandplay

Terapeuta, poprzez swoją empatię, współuczestniczy w procesie tworzenia sceny przez klienta w piaskownicy, w sensie emocjonalnym wchodzi do niej razem z nim. To wielka sztuka, aby w sposób bezsłowny dać dziecku poczucie, że nie jest samo ze swoimi problemami. Żeby to było możliwe, niezbędne jest dostrojenie emocjonalne po obu stronach: klienta i terapeuty. Dostrojenie emocjonalne widać w ruchach oraz komunikacji niewerbalnej zarówno dziecka, jak i praktyka Sandplay. Przykładowo: ruchy klienta, które są nagłe, szybkie lub szarpane, z jednej strony mogą odzwierciedlać odczuwane przez niego, a z drugiej strony – przez empatycznego terapeutę – uczucia niepokoju, strachu, złości czy napięcia. Z kolei głaskanie, delikatne dotykanie, układanie z czułością figur przez klienta może wyrażać jego pozytywne uczucia wobec tego, co tworzy, a u terapeuty może wywoływać uczucie bliskości, błogości, zaopiekowania. Tak naprawdę terapeuta jest zwierciadłem dla klienta i chcemy, aby było ono jak najbardziej czyste i krystaliczne, takie, które oddaje prawdziwy obraz rzeczywistości: autentyczne emocje dziecka bez ich zniekształcania własnymi doświadczeniami.


Poczucie, że emocje klienta rezonują w nas – terapeutach, pokazuje naszą gotowość do bycia z klientem w jego procesie.

Brak rozmowy podczas sesji Sandplay może być nie lada wyzwaniem dla terapeutów, którzy podczas terapii posługują się językiem. Jedyna rada dla nich to: „Zaufaj procesowi!”. O tym, jak ufać procesowi, jak wykorzystać metaforę i treść piaskownicy w procesie klienta – dowiecie się z kolejnego posta. Serdecznie zapraszam do lektury, gdyż metafory tworzone przez dzieci są tak piękne i trafne, że nie sposób jest zaprzeczyć głębokiej mądrości najmłodszych i ich potencjałowi do rozwoju.

lip 2

2 min czytania

0

1

bottom of page